Grzyby, grzyby, grzyby…
Kuchnia, Ogólna, Pokochaj Roztocze |
Grzyby, grzyby, grzyby…
Taki dzisiaj u mnie grzybowy tytuł… w nadmiarze grzybowy, ponieważ grzybów u nas na Roztoczu dostatek!!!😍 Szczerze mówiąc , nie pamiętam takiego dużego wysypu! Gdzie się nie obejrzysz prawdziwki, kozaki, maślaki, kanie….do wyboru do koloru! Teraz doszły jeszcze opieńki, więc u mnie każdego dnia ten sam grzybowy temat, tylko zmieniają się osoby mi towarzyszące . Często chodzę sama po lesie, ale też dużo osób zapraszam do siebie…niech każdy nazbiera sobie grzybków na różne przetwory!
Jutro przyjeżdżają dwie koleżanki…
Jutro przyjeżdżają do mnie moje dwie koleżanki z Tomaszowa, które dopiero teraz- od niedawna na emeryturze- chcą nauczyć się zbierania grzybów! Bardzo chętnie posłużę jako przewodnik i znawca tych niewątpliwie dla mnie smakołyków!
Jestem ciekawa, czy u Was też jest taka inwazja grzybów??? Czy też lubicie grzybobranie? Pomyślałam, że dla wszystkich, którzy rozpoczynają leśną przygodę ( i nie tylko) warto obejrzeć filmiki zamieszczone na końcu wpisu, aby nie popełnić błędu!!! Ja zbieram tylko i wyłącznie te grzyby, które bardzo dobrze znam i wszystkim proponuję przyjąć tą samą zasadę! Jeśli nie znasz , nie masz 100% pewności to lepiej zrezygnuj – za ryzyko można zapłacić zbyt wysoką cenę!
Poniżej kilka zdjęć z moich ostatnich dni…zobaczcie, jakich mam podglądaczy! Psotka ma troje dzieci, które całymi dniami u mnie przesiadują! Nie mogę się smucić jak takie mordki z ciekawością przyglądają się, co ja tu wyczyniam:
Witaj Eluniu, jakie piękne grzyby, ale kotki jeszcze ładniejsze. Elu jak miło patrzeć na Twój domek od razu humor się poprawia, mi w tym roku nie było dane mi iść na grzyby Pozdrowionka Hala
Kochana Halusiu, nie przejmuj się …bo za rok będą nowe grzybki!
Pozdrawiam kochana…