Gdybyś mógł/a zapisać jedno słowo?
Muzyka i Film, Ogólna, Pamiętniki EK |
Gdybyś mógł/a zapisać jedno słowo?
Kiedyś na blogu publikowałam piękne wiersze z cyklu “Moja dusza ma zapach cynamonu” Justyny Koronkiewicz. Dzisiaj zaciekawił mnie jeden z nich – “Pisane na piasku” i skłonił do zastanowienia: jakie byłoby to jedyne słowo zapisane na ziarenku piasku? To bardzo trudne wybrać jedno- to najważniejsze! Natychmiast tyle różnych ważnych słów przyszło mi na myśl!
Najważniejsze życie i miłość…
Wybrałam dwa dla mnie najważniejsze ŻYCIE I MIŁOŚĆ ! A z tych dwóch wybrałam MIŁOŚĆ – bo cóż warte samo życie bez miłości ???! Jestem ciekawa, jakie słowo Wy kochani byście wybrali jako to najważniejsze? (Piszcie samo słowo, nawet bez komentarza…)
Kiedy pisze tego posta, na moim stole bez i ostatnie tulipany…
“Pisane na piasku”
We śnie szłam przez pustynię
Piasek szeptał i śpiewał pod moimi stopami
Był jak wielka księga zapisana znakami w różnych językach
Pożółkłe kartki kołysane przez wiatr
Przesypywałam między palcami świetliste litery a one układały się w zdania
Wzbierały jak fale oceanu w czas przypływu
Morze słów w kolorze piasku
Wiersze w nim jak ryby które posiadły zdolność latania
Na pustyni nigdy nie jest się samotnym
Ziarna piasku opowiadają historie tak niezwykłe jak baśnie z dalekich krain
Może kiedyś były częścią asteroidy na której mieszkał Mały Książę albo warkoczem komety
Odwiedzającej Ziemię raz na milion lat
Moja pustynia śpiewała pieśni wojowników ballady kochanków psalmy aniołów
Milczała ciszą medytujących mędrców
Miliardy drobin połyskiwały w słońcu
Słowa jak okruchy chleba magiczne talizmany perły z dna oceanu
Każde najcenniejsze najważniejsze godne uwagi
Jakby było tym Jedynym słowem
Ewie Sonnenberg w podziękowaniu za “Pisane na piasku”
Słowa: Justyna Koronkiewicz
Obraz: Renata Brzozowska
tak Elu milość nr.1
nr.2 uśmiech
Widzę Kasiu, że mamy tak samo….MIŁOŚĆ na pierwszym miejscu!
cudowna piosenka i przepiękna Demi Moore
Cieszę się, że Ci się spodobała….
Serdecznie pozdrawiam kochana….
Moje słowo nr1 ZDROWIE! Może to wynika z faktu, że bardzo mi go brakuje…