Finał The Voice of Poland…
Moda, Muzyka i Film |
Finał The Voice of Poland…
Wczoraj oglądałam ostatni finałowy odcinek The Voice of Poland. Jestem ciekawa, czy oglądacie ten program i czy w ogóle lubicie audycje muzyczne? Ja je uwielbiam i bardzo lubię tak spędzać wieczory! Tą audycję oglądam od pierwszej emisji w 2011( o rany, to już 9 lat!!) i chyba prawie wszystkie odcinki na przestrzeni tego okresu obejrzałam. Celem programu jest odkrycie utalentowanych muzycznie osób powyżej 15 roku życia. program bardzo ciekawy, jego formuła interesująca – dostarczająca wielu emocji!
Wczorajszy odcinek finałowy…
Wczorajszy odcinek finałowy miał dla mnie szczególne znaczenie. Dlaczego? Mój faworyt miał wystąpić w “mojej”kurtce. Mojej w pewnym sensie , bo przyczyniłam się do projektu stworzonego przez Sebastiana Sagana. Prezentowałam tą kurtkę jakieś dwa miesiące temu…tylko nie pamiętam czy na blogu też? Na pewno była na Instagramie, gdzie jestem ostatnio najczęściej. Dlatego wklejam zdjęcia i poniżej kilka utworów z finału. Mój faworyt zajął w efekcie drugie miejsce, chociaż w tym wypadku uważam , że powinny być dwie statuetki. Adam i Krystian, to dwóch wyjątkowych artystów o niezwykłej wrażliwości – każdy dla swojego gatunku muzycznego.
Posłuchajcie tych paru utworów , na szybko przeze mnie wybranych. Ja osobiście obu artystom życzę dużych sukcesów – myślę, że mają to zagwarantowane i chętnie będę przyglądała się rozwojowi ich kariery!!!Wiem, że Adama koncerty już przyciągają rzesze fanów!!! Jeszcze raz gratuluję artystom z całego serca!
P.S.Resztę utworów możecie znaleźć na yotoube.
Dzień dobry
Pani Elu bardzo ucieszyłam się jak zobaczyłam ten wpis . Oczywiście oglądam programy muzyczne a szczególnie akurat The Voice of Poland. Moim faworytem był Adam Kalinowski. Jeżeli chodzi o kurtkę , to muszę powiedzieć ,że jak zobaczyłam finalistę w tej kurtce to pomyślałam “……kurde… przecież ja widziałam taką kurtkę u Pani Eli ( na blogu oczywiście), czyżby konkurencja?”. Teraz wszystko jasne. Bardzo się cieszę i życzę powodzenia w zdobywaniu rynku i rozwijaniu firmy. Podziwiam Pani energię. Często zaglądam na bloga oczekując nowych wpisów. Serdecznie pozdrawiam.
Miło mi Beatko ( na blogu mówimy sobie po imieniu), że miałyśmy tego samego faworyta. Chociaż muszę przyznać, że Krystian pod koniec tez mnie bardzo zachwycał. Cieszę się, że mój współprojekt z Sebastianem mógł wystąpić w finale !
Trochę mi trudno się ogarnąć przez te projekty i znależć czas na pisanie, ale grudzień wiadomo dużo zamówień , bo świeta. Potem bedzie czas na oddech, to będę pisała więcej na blogu.
Tymczasem Beatko pozdrawiam serdecznie…