Dzień Matki – dedykując swojej mamie…

Tak dzisiaj Dzień Matki , jeśli macie jeszcze taką możliwość przytulenia swoich kochanych mam,  to już Wam zazdroszczę , bo mojej  nie ma ze mną już cztery lata. Mam nadzieję jednak , że  w jakiś nieokreślony dokładnie sposób zawsze jest gdzieś blisko mnie , może gdzieś zza delikatnych obłoków zagląda na mnie i uśmiecha się szczęśliwa….gdzieś tam….gdzieś tam….  To właśnie jej – MOJEJ KOCHANEJ MIŚCE – chcę zadedykować wiersz napisany przez  Gina-Anne znaleziony na fb. Bardzo mnie wzruszył i tak bardzo odpowiada moim przeżyciom, że postanowiłam go opublikować  :

Wiersz dla mojej Mamy [*]
……………..
odeszłaś cicho
w czerwcowy dzień
lecz nie z naszych serc…
pamiętam każdą sekundę
nie zapomniałam
Twoich słów,
gdy nie mogłam
powstrzymać łez…
może widzisz nas
przez obłoki
jesteś tam szczęśliwa…
uśmiechasz się…
dotrzymałam obietnicy…

Przy okazji życzę WSZYSTKIM MAMOM , które są ( a nawet jeśli nie są ) sympatyczkami mojego bloga : JAK NAJWIĘCEJ PIĘKNYCH I RADOSNYCH DNI , SZCZĘŚCIA I ZADOWOLENIA ZE SWOICH JUŻ NA PEWNO BARDZO DOROSŁYCH DZIECI !

Dla Was kochane i dzielne – kosz polnych kwiatów , najbardziej ulubionych przez moją Mamę , narwany na łące , po której jeszcze nie tak dawno….spacerowała moja KOCHANA MIŚKA…