DZIEŃ KOBIET….czas radości i refleksji…
Muzyka i Film, Ogólna, Pamiętniki EK, Wydarzenia |
DZIEŃ KOBIET…czas radości i refleksji…
Dzisiaj pomyśl o sobie szczególnie…
Dzisiaj kochane Dzień Kobiet !…Wiem, że jedne z nas je obchodzą, inne najzwyczajniej ignorują i nie zauważają…Właściwie dlaczego miałybyśmy go nie obchodzić i świętować, kto nam tego zabroni? Każdego dnia jest okazja, by dobrze sobie życzyć i bardziej zadbać o samą siebie, a dzisiaj mamy aż podwójną okazję! Dla mnie osobiście, to fajny moment na kobiecą refleksję. Czas, żeby choć na chwilę się zatrzymać i pomyśleć: jaką dzisiaj jestem kobietą?
Spójrzmy w lustro…
Kochane… spójrzmy dokładniej dzisiaj w lustro : na całym świecie, nie ma takiej drugiej jak TY !!! Jesteś jedyna, wyjątkowa i na pewno niepowtarzalna! Jedyna na całym globie…czy to nie jest niezwykłe? Zobacz: jaka jestem dzisiaj? Ja na pewno jestem o wiele dojrzalszą niż parę lat temu (i to nie z powodu wieku 63+), ale dlatego, że odebrałam tak dużo i tak różnych lekcji od życia ! Te trudne najbardziej rozwinęły mnie życiowo i duchowo, natomiast piękne – nauczyły mnie jak kochać życie! To one uczyniły mnie bardziej świadomą siebie i swojej kobiecości, a co najważniejsze – kobietą w pełni szczęśliwą! Rozkoszuję się tym, że mogę, a nie muszę! Jak dobrze mieć w końcu czas na smakowanie życia, a nie – pędząc przez nie jak szalona – przyglądać mu się z boku ! Więc kochane kobiety smakujmy życie, dbajmy o siebie w pełnym tego słowa znaczeniu, bądźmy dobre dla siebie i szczęśliwe – bo kiedy jak nie teraz ? ! Tego Wam życzę z całego serca…
Beata Tyszkiewicz…
Uwielbiam, niewątpliwie prawdziwie Polską Damę! Poniżej kilka jej wypowiedzi, a na na koniec wpisu trochę muzyki i krótka historia powstania Dnia Kobiet:
i TROCHĘ NA WESOŁO:
Niech te piękne utwory dostarczą chociaż odrobinę przyjemności w dniu naszego Święta:
Kilka cytatów znalezionych w internecie:
Poniższy utwór Le Vent le Crie ( Wiatr, płacz), mojego uwielbianego Ennio Morricone znakomicie posłużył by mi jako tło do opowieści o moim życiu! Tutaj w tym teledysku Romy Schneider, przepiękna aktorka, której życie trwało zbyt krótko…Cieszmy się więc życiem, póki trwa PIĘKNE KOBIETY !
Poniżej krótka historia powstania Dnia Kobiet:
Po raz pierwszy Dzień Kobiet obchodzono w Stanach Zjednoczonych 20 lutego 1908 r. W tym dniu na ulice wyszły kobiety domagające się poprawy sytuacji ekonomicznej i politycznej, a przede wszystkim przyznania im prawa wyborczego. Dzień ten miał upamiętnić wcześniejszy strajk pracownic nowojorskiej przędzalni bawełny, domagających się skrócenia dnia pracy oraz zrównania wynagrodzenia kobiet i mężczyzn.
Na pomysł obchodzenia międzynarodowego święta wpadły i przedstawiły go na forum publicznym, amerykańskie delegatki podczas odbywającej się w 1909 roku w Kopenhadze II Międzynarodówki Socjalistycznej. Pomysł był, jak na ówczesne czasy, kontrowersyjny – organizacje kobiece nie cieszyły się wówczas ani popularnością ani przychylnością. To, że w kalendarzu figuruje dziś Międzynarodowy Dzień Kobiet zawdzięczamy niemieckiej socjalistce Klarze Zetkin, to ona bowiem przeforsowała projekt i doprowadziła do uchwalenia oficjalnego święta. Po raz pierwszy “międzynarodowy” dzień kobiet obchodzono rok później w czterech krajach: Austrii, Danii, Niemczech i Szwajcarii jednak w różnych dniach.
W kolejnych latach…
W kolejnych latach święto kobiet łączyło się z manifestacjami antywojennymi. W 1913 r. po raz pierwszy Dzień Kobiet obchodzony był w Rosji. W Piotrogrodzie (dziś Sankt Petersburg) wystąpienie pracownic żądających “chleba i pokoju” przerodziło się w stłumioną krwawo antycarską demonstrację. Rozruchy te dały początek Rewolucji Lutowej, która zmusiła do abdykacji cara Mikołaja II i powołania Rządu Tymczasowego, który przyznał kobietom długo oczekiwane prawa wyborcze.
Wydarzenia te miały miejsce 23 lutego obowiązującego w ówczesnej Rosji kalendarza juliańskiego, co według używanego w Europie kalendarza gregoriańskiego wypada 8 marca. By upamiętnić ofiary zdarzenia 8 marca ustanowiono Międzynarodowym Dniem Kobiet.😊😊😊
(źrodło: internet)
P.S.
A ja dzisiejszy dzień spędziłam z Ewą z Lublina, bo jestem tu już prawie tydzień. Umówiłyśmy się na obiad w uroczej restauracyjce i miło spędziłyśmy czas. Zdjęcia zrobił nam przygodny przechodzień, przemiły starszy pan…
Dodaj komentarz