Czas na kryżałki- małe kiszone kapustki !

Kuchnia, Ogólna, Pamiętniki EK, Pokochaj Roztocze, Zdrowie i Uroda |

Czas na kryżałki- małe kiszone kapustki !

Tak –  to jest ten czas , więc wklejam przepis z ubiegłego roku, na ten zdrowy i pyszny dodatek do drugiego dania. Ja już  zrobiłam, więc przypominam tym,  co je polubili i podaję dla tych, co jeszcze nie znają kryżałek – a chcą spróbować ! Jestem ciekawa, czy ktoś z Was już skorzystał z mojego przepisu i jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Kiszonki ogólnie są bardzo zdrowe, a dzisiaj kiedy zaczął się okres przeziębień, a ceny szybują w górę, warto skorzystać z tego “jeszcze” taniego i zdrowego przepisu!

Co to są kryżałki ?

Wielu z Was na pewno się zastanawia,  o co tu chodzi ? Co to są te kryżałki, przez moją mamę tak nazywane , chociaż często  tubylcy używają nazwy krężałki!  Otóż zaraz wyjaśnię…. Kryżałki to małe kapustki, ukiszone w całości lub w połówkach. Znane są od wielu pokoleń, a tu na wschodzie Polski –  są fantastycznym dodatkiem do drugiego dania zamiast np. ogórków kiszonych. Z kryżałkami jest tak:  albo je od razu polubicie i każdego roku jesienią będziecie się nimi delektować, albo wcale nie przypadną Wam do gustu. Po prostu trzeba je raz zrobić i spróbować. Innego wyjścia chyba nie ma ! Ja i moje córki je uwielbiamy ! Rozsmakowałam w nich też moich przyjaciół, którzy już dopytują się kiedy je zrobię !!! Poniżej podaję przepis, który jest banalnie prosty.

U mnie od rana siąpi deszczyk, jest pochmurno i chłodno! Dobry czas na zrobienie kryżałek. Kapustki kupiłam wczoraj, na targu w Tomaszowie:

Przepis, jak je zrobić:

Kupujemy kilka małych kapustek – tu na targu nie ma z tym problemu, ponieważ wszyscy znają tą potrawę i rolnicy z tą myślą  przywożą je na targowisko . Następnie kapustki myjemy i w zależności od ich wielkości, albo wkładamy do garnka w całości, albo kroimy na pół. Następnie zalewamy lekko osoloną wodą i gotujemy  do miękkości. Muszą być raczej półtwarde niż rozgotowane. Potem tą wodę odlewamy i ponownie zalewamy wodą przegotowaną , osoloną. Wcześniej – do słoja z kapustkami, dodajemy całe główki czosnku rozbite tłuczkiem. Lekko zakręcamy słój i po ok.4-5 dniach kryżałki są gotowe !

Jeden słój z kapustkami postawiłam na piecu, w cieple szybciej się ukiszą!

20150927_144319 (2) 20150927_144830

Dołączam na zdjęciu inny fragment w mojej kuchni, bo chcę pokazać że pod koszem z warzywami “dojrzewa” malinówka na spirytusie! (Przepis na blogu, wystarczy wpisać w okienko wyszukaj: malinówka)

Kiedy są już ukiszone…

Kroimy je w grube plastry, polewamy wiejskim olejem rzepakowym lub oliwą z oliwek ( jak kto woli)….Ja dodaję do nich trochę maggi! Musicie sami zdecydować : czy wolicie mniej, czy bardziej ukiszone. Ja wolę jak nie są za mocno ukwaszone. Spróbujcie, to jest proste, a może Wam zasmakują. Smacznego! ( Już cieknie mi ślinka jak o tym piszę….mniam !)

20150921_110824 20150921_110751

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *