Już od dwóch dni jestem tu….w Alpach Francuskich. Jeszcze wpisy są z Paryża, bo wysyłam zaległe teksty, ale może już jutro wskoczę na aktualne tory ! Tymczasem pozdrawiam moje kochane Mandarynki….
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.Zgoda