Kiedy będziesz szukać szczęścia , pamiętaj...
Znalazłam taki fragment...
Znalazłam w internecie taki oto fragment na temat szczęścia: czym tak naprawdę jest w życiu każdego z nas? Ponieważ tyle już razy pisałam na ten temat i w bardzo podobnym kontekście jak Agnieszka Olejnik- autorka książki "Apetyt na więcej "-wklejam cytat z jej książki. Od dawna uważam , że szczęścia często są malutkie i pojawiają się niemal każdego dnia....Problem w tym , że nie każdy je ...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]
Styl marynarski, spuścizna Coco Chanel!
Muszę przyznać, że...
Muszę przyznać, że to jeden z moich ulubionych stylów w modzie! Bardzo go lubię za jego prostotę i niewymuszoną elegancję! To zestaw kilku kolorów podstawowych, które wspaniale ze sobą współgrają oraz szczególne dodatki, które są jego absolutnym niezbędnikiem. Biel i pasy w dwóch podstawowych kolorach granatu i czerwieni , to standard chociaż dzisiaj obserwuje się coraz większe urozmaicenie w tej dziedz...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]
Miód z pokrzywy...?!
Zaczął się teraz czas obfitujący w różne dobra naturalnej apteki. Trudno nie skorzystać z propozycji, które teraz oferuje natura. Dobrze wiemy, ile kosztują dzisiaj lekarstwa...Robię to niemal każdego roku, ale tym razem trochę ograniczę: nie będę zbierać młodych pędów sosny i robić miodu z mniszka lekarskiego, bo zostały mi spore ilości z ub. roku. Ominęły mnie przeziębienia i grypy, więc wszystko mi zostało. Teraz nastawiam się na dobroczy...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]
Zioła - napar z glistnika
Kochani przedwczoraj w nocy wróciłam z wystawy i kiedy rano wyszłam do ogrodu, zobaczyłam duże ilości jaskółczego ziela. To dobry czas, żeby zainteresować się tą leczniczą rośliną. Ja od dawna zapełniam moją piwniczkę takimi cudami natury. Nigdy do tej pory, niczego nie robiłam z glistnika, muszę trochę poszperać w internecie i na pewno coś z niego zrobię, bo warto! Może ktoś ma swoje doświadczenia w tym temacie, to piszcie w komentarzu. L...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]
Mój mały domek na Roztoczu...
Nie przypadkowo dzisiaj piszę o moim małym domku na Roztoczu. A to za sprawą tego, żeby się trochę usprawiedliwić z braku czasu na pisanie.
Wiosna jest dla mnie czasem ogromnej pracy wokół domu. Po zimie u mnie maluje się obraz niezbyt ciekawie, a i sam domek wymaga drobnych remontów. Kupiłam go ponad trzydzieści lat temu i była to mała chatka ze starą stodołą i walącą się oborą. Na podwórku zamiast pięknej trawy, klepisko udeptan...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]