Tak, tak....dopiero się zaczynały,  a już się kończą ! Dziwnie jakoś się składa , ale te dobre rzeczy jakoś szybciej mijają niż te złe ....zauważyliście to ?  Miło było zanurzyć się w ten świąteczny czas , ale ten czas już powoli przechodzi do historii ! Jeszcze przed nami Sylwester i Nowy Rok ! Jestem ciekawa, czy  macie plany na tą ostatnią w tym roku  noc ! Ja od paru lat najchętniej spędzam ją na ulicach różnych miast ! Ostatni nowy rok witałam - może pami�...

Moi Drodzy , już jutro wigilia ! Mam nadzieję,  że nie wykończyliście swoich organizmów i z radością czekacie na ten miły świąteczny czas ! Też dzisiaj, kiedy za oknem już głęboka noc i mały mróz przypomina , że zima za oknem (chociaż śniegu brak !), chciałam Wam złożyć świąteczne życzenia : ! Życzę więc wszystkim SZCZĘŚLIWYCH ŚWIĄT !  SZCZĘŚCIE -  DLA KAŻDEGO OZNACZA  COŚ INNEGO, WY NAJLEPIEJ WIECIE,  CO ONO ZNACZY DLA KAŻDEGO Z WAS ! WIĘC BĄDŹC...

Dosyć tego....tak się oderwałam od rzeczywistości, że jeszcze trochę i nie zauważyłabym,  że święta już za drzwiami ! Tu na wsi tego nie czuję,  tu nikt nie pędzi ,  nie szaleje ! Dzień do dnia podobny !  Ozdób świątecznych jak na lekarstwo ! Mimo,  że wyjeżdżam -  to jednak akcenty świąteczne w domu zostawiam : ubrane w bańki gałęzie świerków , zawieszone kępy jemioły i kolorowych światełek itp !   Miło będzie wrócić !   No cóż, znow...

Wiem, wiem, że niektórzy z Was myślą sobie,  że nadchodzące święta i przygotowania do nich tak mnie absorbują, że nie mam czasu zająć się Mandarynką.  Nic bardziej mylnego !  Bardzo przeżywam fakt,  że tak długo   trwa cała ta sytuacja. Stało się tak,  ponieważ tym razem ktoś  zaproponował mi inne  "lepsze" rozwiązanie ( dot. pojemności zdjęciowej biblioteki ) i trwało to dosyć długo,  kiedy ostatecznie dowiedziałam się , że się jednak nie da tak zrobić...

Henryczku ( tak Hania nazywa swojego kochanego  "mężusia"),  więc i ja sobie pozwolę tak  Cię nazwać  ! Wiem ,  że od czasu do czasu zaglądasz na łamy mojego bloga i jesteś ( mam nadzieję ) jego sympatykiem !  Dzisiaj po rozmowie z Hanią trochę smutno mi się zrobiło, że trochę niedomagasz ! Znając Ciebie i Twoją siłę ( tyle pokonałeś różnych,  cięższych kłód zdrowotnych ) wierzę,  że tym razem też szybko sobie z tym poradzisz ! Chcę przyłączyć się cho...