W dzikim winie świat się plącze….
Ogólna, Pamiętniki EK, Pokochaj Roztocze |
Kiedy patrzę na mój wiejski taras coraz bardziej zarośnięty dzikim winem, przychodzi mi na myśl piosenka Marka Grechuty ” W dzikie wino zaplątani” – znacie ten utwór ? Poniżej go przypominam tym, którzy o nim zapomnieli, ale również przesyłam tym, którzy go nie znają :
Ale nie o Marku Grechucie ( bardzo lubię tego wykonawcę) tym razem chciałam napisać, a naprawdę o klimacie mojego wiejskiego tarasu i nie tylko, ale niezwykłym tle mojego wiejskiego podwórka ! Kiedy patrzę z dystansem na te obrazy, wręcz cisną mi się słowa tej piosenki : ” w dzikim winie świat się plącze…” I chyba ten mój roztoczański świat jest dokumentnie zaplątany….
Nawet kiedy spojrzę na moją bramę, to Mieciowy niebieski domek też zaplątał się w mój świat i stworzył niezwykłe ramy dla tego obrazu :
Podobnie ma się sytuacja nad moją rzeczką przed domem, tu też świat zaplatany w dzikie wino….jakżeby inaczej ! Jednym zdaniem : zaplątane to moje życie…. i to nie tylko na wsi !( ha ha ha !) A w moim sercu wrażliwość na cudną naturę i piękną muzykę ….wszystko przepełnione miłością !
Dodam tylko, że jesienią dzikie wino pięknie się przebarwia, tworząc cudowne kolory jesieni :
Tylko natura potrafi tak pięknie ubarwić nasze życie.