Dużo kilometrów już przemierzyłam na własnych nogach po Paryżu, ale jeszcze nigdy nie płynęłam wycieczkowym stateczkiem po Sekwanie.  Tym razem wraz z moimi przyjaciółmi postanowiliśmy popłynąć i trochę z innej ( wodnej ) strony zobaczyć Paryż.  Słoneczko delikatnie przygrzewało , a więc wybraliśmy otwarte miejsca na samej górze, aby dobrze wszystko zobaczyć ! Niestety wiał chłodny wiaterek i to trochę popsuło nam wodne podróżowanie …..

Jakie moje wrażenie takiego zwiedzania ? Myślę, że jak tu już będziecie – to warto popłynąć chociaż raz takim stateczkiem ! Na pewno warto  latem –  kiedy jest cieplej, to na pewno podróż taka będzie o wiele przyjemniejsza ! Muszę jednak przyznać, że nie koniecznie jest to moja ulubiona forma poznawania Paryża. Wolę włóczęgę na własnych nogach,  po przepięknych zakamarkach Paryża ! Wtedy czuję to miasto naprawdę, chłonąc różne ciekawe momenty ! Ciekawostką dla mnie podczas tego rejsu było to, że po raz pierwszy zobaczyłam wieżę Eiffla z całkiem innej, interesującej strony ! :

A my –   zakończenie rejsu uczciliśmy wszyscy w wyśmienitych humorach, nad brzegiem Sekwany, przy buteleczce białego francuskiego wina !

Poniżej kilka zdjęć zrobionych ze stateczku :