Pyszny chleb wg przepisu Stasi…
Kuchnia, Ogólna |
No tak pisałam wcześniej , że Stasia świetnie gotuje i już zdążyłam trochę przytyć ! Nie napisałam jeszcze , że w dużej mierze za moją (nad)wagę odpowiada pyszny chleb pieczony przez Stasię co 2 dni. Więc wciąż świeży czeka , aż go “połkniemy” ! Ponieważ przepis jest dosyć prosty i łatwy do wykonania , poprosiłam Stasię o przepis.
A więc ….musimy przygotować :
- 25 dkg drożdży
- 300-400 ml letniej wody
- 3/4 łyżeczki cukru + 2 płaskie łyżeczki mąki do drożdży
- 500 g maki pszennej typ 500 lub 600 albo orkiszowej
- 1/2 szklanki otrąb pszennych i garść siemienia lnianego
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 1/2 łyżki octu winnego jasnego
Drożdże rozrobić z cukrem , 1 łyżeczką mąki i 1 łyżeczką ciepłej wody ( zrobić rozczyn) i zostawić do podrośnięcia. Jak podrośnie wtedy dodajemy do pozostałych składników.
Wszystkie składniki : mąka, otręby, siemię lniane, sól , ocet i oliwę wymieszać mikserem , a następnie wyrobić rękami formując okrągły bochenek i zostawić na 15 minut.
W tym czasie nagrzać piekarnik z włożonymi żaroodpornymi naczyniami posypanymi mąką do temperatury 230 st i dopiero jak się dobrze nagrzeją wkładamy ciasto.
Przed włożeniem do piekarnika nacinamy delikatnie , smarujemy za pomocą pędzla wodą i posypujemy sezamem albo makiem . Wkładamy do piekarnika i pieczemy ok 1 godziny. Kiedy widać , że chleb już się przyrumienił zdejmujemy pokrywki i dopiekamy jeszcze ok 10 minut.
Po wyjęciu z piekarnika nie wyrzucamy chleba od razu z naczynia , najlepiej dopiero po wystygnięciu wtedy łatwo odchodzi…Poniżej finał pieczenia , myślę że wygląda zachęcająco i od razu chciałoby się posmarować masłem i z ulubionymi dodatkami zjeść nie tylko na śniadanie. Smacznego !
P.S.
Zdjęcia może nie są zbyt czytelne , ale robiłam je na szybko w ostatniej chwili….
Chleb pięknie się prezentuje, ale czy na pewno potrzeba 25 dkg drożdży?