Koronawirus -jak się bronić... Staram się tu pisać o pozytywnych aspektach naszego życia. Jednak trudno pominąć tak ważny problem jakim jest koronawirus, który od niedawna swoim groźnym działaniem zabija mnóstwo ludzi. Oby nie doszło do światowej epidemii. Mam nadzieję, że poziom dzisiejszej wiedzy medycznej szybko sobie z tym poradzi. Póki co warto dowiedzieć się , jak można się przed nim obronić. Staszek z Australii przysłał mi ciekawy filmik na youtoube, więc Wam ...

Steve Paul Jobs i jego mądrości... Znalazłam w internecie, warto przeczytać : Steve Paul Jobs umiera jako miliarder, z fortuną w wysokości 7 miliardów dolarów, w wieku 56 lat na raka trzustki, a oto kilka jego ostatnich słów ... „W tej chwili, leżąc na łóżku, chory i pamiętając całe życie, zdaję sobie sprawę, że całe moje uznanie i bogactwo, które posiadam, jest bez znaczenia w obliczu zbliżającej się śmierci. Możesz wynająć kogoś, kto będzie dla ciebi...

Moje warszawskie życie... Od tygodnia jestem w Warszawie. Moja młodsza córka miała mieć  w szpitalu zabieg usunięcia torbieli ! Jednak łaskawe życie zdecydowało inaczej i godzinę przed operacją okazało się , że torbiel nagle tak się zmniejszyła, że zabieg był zbędny! Znowu wyszło na moje: co ma być w życiu to będzie, czy będziemy się o to starać czy nie - po prostu tak miało być ! To chyba życie za mnie zdecydowało i podstępnie znalazło sposób: jak mnie wyciąg...

Wdzięczność z Hauserem w tle ?! Dzisiaj trochę inny temat na początek dnia i na przemyślenia, być może przy dobrej kawie, czy kubku ulubionej herbatki. Jestem ciekawa: jak zaczynacie każdy dzień? Czy wstajecie w pośpiechu z łóżka i od razu wskakujecie w obowiązki i szybki rytm dnia ? Czy podobnie jak ja, pijąc poranną kawę, macie parę minut na podziękowanie i wdzięczność za to co mamy. Odkąd tak zaczęłam witać każdy dzień-  moje życie się odmieniło , a stresy i ...

Montmartre we Lwowie ?! Czy to jest możliwe ? Może jeszcze nie teraz, ale być może Lwów będzie też miał takie szczególne miejsce skupiające  artystyczny światek malarzy. Takie miałam skojarzenie jak wdrapałam się po raz kolejny na najwyższy punkt widokowy w tym mieście - Wysoki Zamek. Byłam tu w maju, kiedy wiosna jeszcze nie rozwinęła na dobre swoich skrzydeł i byłam niedawno dwa dni po Sylwestrze. Pogoda nie dopisała , było zimno, wietrznie i padał deszcz. Szkoda...bo...