Mój poranny towarzysz….AMI
Ogólna, Pamiętniki EK |
Pomyślałam, że nie mogę być taką sknerą i sama przeżywać takie miłe poranki w towarzystwie Ami – sympatycznego pieska mojej siostry Ewy. Każdego dnia, jak tylko dam znać , że już nie śpię….natychmiast pojawia się na moim łóżku z pogodnym pyszczkiem ….i jak tu nie uśmiechać się do nadchodzącego dnia , jak pojawia się taka wesoła mordka ?! Dlatego zrobiłam dzisiaj parę fotek i posyłam Wam – Moi Drodzy- na miłe dzień dobry !
Do tego dokładam motto na dzisiejszy dzień….może warto , a właściwie na pewno (!) warto zastanowić się : czy coś zostało nam jeszcze z zachowań małego dziecka ?
Dodaj komentarz