Swetry…

Moda, Ogólna |

Dzisiaj znalazłam kilka pomysłów ( dzięki Ewce) na swetry. W końcu jest zima , chociaż za oknem tego zupełnie nie widać. Ciepło… 10 st na plusie i co najgorsze – BRAK ŚNIEGU ! Mam cichą nadzieję, że jeszcze taka piękna zimowa aura nadejdzie i ucieszy nasze oczy białym krajobrazem. Dlatego pomyślałam o swetrach, które na taką chłodniejszą aurę nadają się znakomicie. Lubię szarości , granaty i od czasu do czasu ( bardzo rzadko) beże. Ostatnio “zakochałam się” w tym drugim fasonie , zupełnie przypadkiem  ( będąc z Ewką na zakupach) kupiłyśmy na ciuchach i nawet nie wiedziałam , że jest tak bardzo funkcjonalny zwłaszcza na bardzo chłodne dni. Często zakładam go na klasyczną koszulę do jeansów , stanowi nie tylko dodatkowe “grzanie”, ale golf zastępuje szalik , który nie zawsze nam pasuje do całości, natomiast trójkątny kształt swetra wydłuża ( wyszczupla ) naszą sylwetkę.  W każdej chwili możemy go zdjąć i wtedy dysponujemy innym strojem ( koszula i jeansy )  który dobrze się sprawdza  na spotkanie np. z przyjaciółmi. Wszystkie z tych swetrów mają również jeszcze jedną zaletę, kryją nasze niedoskonałości i czujemy się w nich swobodnie.

( foto z netu)

26165498_2023880160985773_6164964025147097602_n 26195770_2023878157652640_8597743697214426843_n26166515_2023873737653082_631701172865288158_n 26220204_2023873657653090_2514891820531851507_n

Poniżej mam na sobie taki  “trójkącik” chociaż do końca go nie widać, bo Ewka robiąc mi to zdjęcie miała inną koncepcję, niż ukazanie fasonu swetra. A Wam , który fason przypadł najbardziej do gustu ?

Z ostatniej chwili…dokładam zdjęcia zrobione na szybko przez moją przyjaciółkę :

25437499_1993501797356943_1758467962_n 20180107_125809 (2) 20180107_125816 (2)

2 odpowiedzi na “Swetry…”

  1. Dorota pisze:

    Wszystkie fasony są funkcjonalne (bo ciepłe – tak sądzę), odpowiadają mi też kolory (może ten beżowy niekoniecznie mój) i modne! Elu , gdzie kupiłaś ten trójkącik?????

    • Mandarynka Ela pisze:

      Dorotko “trójkącik” kupiłam w sklepie z tanią odzieżą . Nie wiem jak się nazywa , ale Ewka wyciąga mnie do niego zawsze jak jestem w Lublinie i zawsze coś ciekawego tam kupię. Dla zainteresowanych z Lublina …sklep mieści się w Gali na I piętrze. Moja droga…pozdrawiam Cie serdecznie tym razem na mandarynkowych łamach !

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *