Istebna….ostatnie narty ?
Ogólna, Pamiętniki EK, Wydarzenia |
Nie będę ukrywała, ale poszalałam z tymi pączkami ! Pomogła mi w tym szaleństwie Hania, którą może pamiętacie z moich letnich postów (wakacje nad morzem) ? Miałyśmy do wyboru : spalanie kalorii na kanapie przed telewizorem, albo narty ! Oczywiście wybrałyśmy drugi wariant i z pączkami na tylnym siedzeniu ( jakby nam było mało! ) ruszyłyśmy do Istebnej !!! Daniel- syn Hani prowadzi tam szkółkę narciarską dla dzieci i to on nam podpowiedział, żebyśmy właśnie tam pojechały. No i dobrze nam doradził…. Stok jak widzicie, dobrze naśnieżony , wygodne kanapy i łagodny zjazd – taki w sam raz dla takich Mandarynek+ jak MY !!!!!
Na zakończenie oczywiście pyszny żurek (naprawdę pyszny !) w barze pod wyciągiem i kawa na tarasie w towarzystwie Daniela i świeżego górskiego powietrza !
Mam nadzieję, że część pączków została na stoku, a resztę zostawimy jutro, bo znowu się tam wybieramy i polecamy wszystkim, którzy mają jeszcze ochotę pojeździć ! Prognostycy pogody straszą, że to może być już koniec zimy, a więc być może są to ostatnie narty w tym sezonie ! Oby te przepowiednie się nie sprawdziły !
Poniżej : wracając już ćwiczyłyśmy kondycję na jutrzejsze narty !