Gdzie świeci takie słoneczko ?!

Ogólna, Pokochaj Roztocze |

Obiecałam, że wkrótce napiszę , gdzie tak świeci pięknie ! Nie trudno się domyślić, że tym miejscem jest moja kraina szczęśliwości. Dobrze, że istnieją aparaty fotograficzne, bo na drugi dzień mogłabym pomyśleć,  że to był  tylko piękny sen.

Wracałam z Lublina ( a właściwie z Warszawy ) i z przyspieszonym pulsem zmierzałam w kierunku mojej wsi. Przez szyby samochodu podziwiałam zimowe krajobrazy na polach, skąpane w lutowym słońcu ! Po warszawskich dniach , takie widoki robiły na mnie duże wrażenie. Przystanęłam i zrobiłam parę zdjęć :

IMG_2392JPG IMG_2398JPG

Cieszyłam się, że już wkrótce będę na wsi, z której wyjechałam jeszcze przed świętami. Miałam nadzieję, że jeszcze chociaż trochę zimy na moim kochanym Roztoczu uda mi się zobaczyć ! I zobaczyłam…..zobaczyłam niesamowity świat już na samym początku ! Przywitało mnie ogromne słońce, które powoli zamykało dzień ! Było ogromne i miało mocne kolory na tle szarego o tej porze krajobrazu. Stałam jak wryta i gapiłam się nie wierząc że to dzieje się naprawdę. Z minuty na minutę widok słońca zmieniał się,  a ja zauroczona tym widokiem stałam w bezruchu :

IMG_2405JPG IMG_2406JPG IMG_2404JPG

Jeszcze trochę i zapomniałabym zrobić zdjęcia. Odebrałam to jako cudowny akt powitania mnie na tej roztoczańskiej ziemi, którą tak bardzo kocham ! Czyżby przyroda tak bardzo cieszyła się z mojego przyjazdu ? Oczywiście, że wzięłam to za pewnik, że tak jest i kiedy słońce zaczęło się chować i zniknęło za drzewami ruszyłam do domu.

IMG_2414JPG IMG_2412JPG

Miałam jeszcze ok 300 metrów do domu! Minęłam kapliczkę, która stanowi wrota wjazdu do mojej krainy. Widać ją zawsze już z daleka na tle bezkresnej przestrzeni :

IMG_2416JPG IMG_2415JPG

Za małym wzniesieniem czekała mnie następna niespodzianka. Sarny utworzyły komitet powitalny i nie płosząc się stały jak zaczarowane ! Pozwoliły mi nawet zrobić foto , a potem brykały przed moim autem ! I jak tu nie kochać Roztocza ?

IMG_2423JPG IMG_2419JPG IMG_2424JPG

P.S.

Celowo zostawiłam datę i godzinę, żebyście zobaczyli,  ile się wydarzyło w tak krótkim czasie! Bardzo mi się podobają takie zamglone, rozmazane mrozem zdjęcia, a Wam ?

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *