do bloga

Wiosenna zupa z pokrzywy….

Kuchnia, Ogólna |

Zapomniałam napisać o pokrzywie, chociaż maj się już kończy, a podobno ta piekąca roślinka w maju ma najwięcej właściwości. Właśnie dzisiaj na obiad ją przygotowuję ! Tym razem wg przepisu ze strony kulinarnej :  www.beszamel.pl  Oczywiście zerwałam ją obok mojego wiejskiego domu tuż nad rzeczką ! Tu -  wolna od cywilizacji i zanieczyszczeń rośnie " czyściutka" i gotowa do spożycia , ale też do wysuszenia na potem. Ważne : najlepiej zrywać górne listki, bo podobno...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]
do bloga

Jeszcze bywają chłodne dni…

Moda, Ogólna |

Wiosna i druga połowa maja , a dni jeszcze bywają chłodne ! Jutro ma być znowu tylko 13 st ciepła...brrr. Co na siebie włożyć, aby wyjść na spacer ? Skorzystałam z okazji i z mojego niedawnego spaceru po moim magicznym Lublinie wybrałam zdjęcia, gdzie mogę Wam zaprezentować mój ulubiony strój na taką porę. Oczywiście biała koszula, tą którą tu prezentuję kupiłam w TK Maxie za 140 zł . Jest markowa i ma bardzo ładny ( odmładzający - a to dla nas ważne ha ha) odcień...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]
do bloga

Ona pierwsza mnie dzisiaj przywitała…

Pamiętniki EK, Pokochaj Roztocze |

Lubię poranne spacery po pięknych zakamarkach mojej krainy. Chociaż to już druga połowa maja, to poranki jeszcze są bardzo chłodne. Dzisiaj rano było zaledwie 10 st. więc kurtka rano była nieodzowna. Ale.... co tam chłód, ważne są doznania i radość pięknego poranka, która zaopatruje mnie w dobrą energię na cały dzień. Muszę się z Wami podzielić moim dzisiejszym niezwykłym spotkaniem. Młoda sarenka, którą przyłapałam jak wyjada młode roślinki z pola mojeg...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]
do bloga

Dla mojej Mamy ( Miśki )

Pamiętniki EK, Wydarzenia |

Już 4 lata Cię nie ma, ale w moim sercu i w moich myślach jesteś cały ten czas. Dzisiaj dla Ciebie - Miśka -  bukiecik Twoich ulubionych niezapominajek i wiersz Jadwigi Schmoigl : Ostatni list nigdy nie napiszę do ciebie ostatniego listu, mamo... choć od dawna wiem, że jest taki czas, który łagodność szafiru nasącza czernią i ciężarem łez... nie martw się, proszę - dla ciebie wszystko co we mnie pomaluję majem kamień smutku zamienię w bezkres niezapominaje...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]